poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Miasto złodziei - David Benioff

David Benioff jest hollywoodzkim scenarzystą, znanym między innymi z ostatniej serii kultowej Gry o tron. Jest również autorem książki 25. godzina, która została sfilmowana przez Spike'a Lee. Benioff jest również potomkiem rosyjskich emigrantów, o czym może świadczyć nie tylko nazwisko, co wspomnienia dziadka Davida, Lwa Beniowa. Nie wiem, na ile są to wspomnienia rzeczywiste (sic!), na ile licentia poetica, ale Miasto złodziej zachwyca realizmem (w posłowiu autor nawiązuje do kilku pozycji, z których czerpał natchnienie, oraz suche fakty).
Opowieść zaczyna się w sylwestra, podczas oblężenia Leningradu. Na dachu bloku Kirowa, siedemnastoletni Lew Beniow wypatruje wrogów. Nie jest wcielony do armii, jest kimś w rodzaju strażaka, a sam przyznaje, że jest "dumnym dowódcą Kirowskiej Brygady Piątego Piętra". Pech chce, że Lew schodzi z posterunku po godzinie policyjnej, w konsekwencji czego zostaje aresztowany (za coś takiego grozi śmierć!). Czekając w ciemnej, że oko wykol celi, zaprzyjaźnia się z Nikołajem Aleksandrowiczem Własowem (dla przyjaciół Kola), który cytuje fragmenty powieści nieznanego pisarza pt. Pies podwórkowy. Oczywiście można się domyślić, że do egzekucji nie dochodzi. Młodzi ludzie mają szansę, daną przez dowódcę NKWD: znalezienie tuzina jajek na weselny tort córki w oblężonym, wygłodniałym Leningradzie. 
Misja-niemożliwe obfituje w szereg i strasznych i śmiesznych sytuacji. Groteska, koszmar wojny, do tego rodząca się przyjaźń obu młodzieńców, a także... miłość Lwa do aspirującej do miana najlepszej snajperki Wiki, rudej, wygadanej partyzantki. 
Nie zdziwiło mnie to, co przeczytałam później o autorze (o jego karierze scenarzysty), książka bowiem napisana jest bardzo plastycznie i myślę, że za jakiś czas doczekamy się świetnego filmu.

Więcej na stronie:  http://setna-strona.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz